wtorek, 12 czerwca 2012

Po troszku

Pomimo niewielkiej ilości wolnego czasu staram się kończyć to, co zaczęłam i realizować dekupażowe zaległości. Oj, wielkie to zaległości... aż mi wstyd... naobiecywałam, a teraz nie mogę nadążyć.
Po pierwsze - skończyłam wyszywać różany obrusik, oczywiście tylko motyw, bo wykończenie będzie musiało troszkę poczekać... na wolny czas i pomysł :) CUDNY JEST !!!

Po drugie - niewielka półeczka, którą jedynie pobieliłam pastą i dałam skromne lawendowe motywy. Bielenie coraz bardziej mi się podoba...


Po trzecie herbaciarka - moim zadaniem było ozdobić jedynie wieczko; ma pasować do zielonej kuchni. No i zakochałam się w tych wisienkach, dopiero teraz, choć papier (do scrapów) miałam od dawna :) Nie wiem czy można go jeszcze gdzieś kupić...

Pozdrawiam was bardzo serdecznie, dziękuję za odwiedziny i komentarze ! Obiecuję zrewanżować się wkrótce !

35 komentarzy:

  1. Uf, uf szczękę z klawiatury zbieram :-O przecudny obrus, gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och cudowny ten obrusik. Przepiękny. Nie wiem czy zdecydowałabym się położyć coś takiego na stół, bo jakby mi ktoś kawę na takie cudo wylał to.... Wolę nie myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko zachwycająco piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekny ten obrusik. Bardzo zainteresowało mnie to bielenie półeczki. Czy to jest specjalna pasta do drewna? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do bielenia półeczki użyłam specjalnej pasty do bielenia drewna, kupionej w sklepie budowlanym.

      Usuń
  5. Gosia,wreszcie się doczekałam Twojego obrusika! :-))) Jest cudowny-wspaniały motyw,piękna kolorystyka i świetne wykonanie-ta precyzja! :-)))
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,wszystkiego dobrego
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  6. obrus i półeczka cudne są

    OdpowiedzUsuń
  7. Obrus jest niewyobrażalnie piękny, delektuje się jego widokiem, pewnie nigdy nie uda mi się zrobić takiego cuda. Dekupażowe prace jak zwykle bardzo udane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny ten obrus. Będzie się pięknie prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudny obrus!!! oczu nie moge od niego oderwać!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrus zniewala obłędne te róże.
    Ja mam z tym papierem przepiśnik.
    Fantastycznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkie Twoje prace zachwycaja a w tym poście uroczyłaśnas tyloma perełkami ,że nie wiem od czego zacząć... powiem szczerze ,że czekałam na ukonczenie tego obrusu, szkoda tylko ,że takie małe zdjecie. Obrus jest zachwycający , zwyczajnie brak mi słów ! niejedna hafciarka bedzie Ci go zazdrościła.. do tego grona zaliczam się i ja! obiecałam sobie ,że musze też taki mieć , ale nie wiem ile wieków upłynie he he. Cudny jest i tyle. Półeczka bardzo mi sie podoba i ta biel jest jak najbardziej ok , no a cóz motyw z lawendą jak zwykle piekny, no a skrzyneczka...tez bym taka przygarneła , pozdrawiam goraco !

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny obrus - motyw, wykonanie, wszystko razem zachwycające. Prace decu też super, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Obrus jest naprawdę przepiękny. Takich róż jeszcze nie widziałam. Wyglądają jak żywe!
    A co do bielenia ja zawsze miałam słabość do takich mebli więc się nie dziwię, że Tobie coraz to bardziej się podoba.
    Z niecierpliwością czekam na dalsze Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  14. i jak zwykle powalasz swoją cudną pracą :)

    info : musiałam zmienić adres bloga :
    http://mondocane-j.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ożesz...co mam powiedzieć, jak wyrazić swój zachwyt...Gocha, mistrzynio Ty moja. Pobiegałam sobie po Twoim blogu w te i nazad i z ogromną radochą oglądałam Twoje hafty. Każdy jest niepowtarzalny, jedyny i taki piękny. Dama mnoie powaliła , teraz ten obrus...kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas???
    Chylę czoła i już milknę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajko, z tym czasem bywa różnie, jak u wszystkich pewnie... najczęściej, to go za mało, ale staram się wykorzystać każdą możliwą chwilę. haft krzyżykowy to moja wielka miłość przecież :)

      Usuń
  16. Piękny obrus! Ogromna praca, ale warto było, bo robi niesamowite wrażenie. I myślę, że z takim obrusem na stole to tylko rączki na kolanka i podziwiamy, kontemplujemy. A kawkę lub herbatkę wypijamy w bezpiecznej odległości :)Półeczka w swojej formie bardzo ciekawa i super elegancko ozdobiona. Papier z herbaciarki też bym chętnie upolowała - pyszny jest - jak mówił mój wykładowca. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, wszystko mi się podoba!!! Co zdjęcie to piękniejsza praca!!! Różany obrus piękny, lawendowa półeczka... wszystko co z lawendą mi się podoba, a herbaciarka z tymi maleńkimi filiżankami słodka. Piękne prace!!! Gratuluję zdolności. Lecę podziwiać dalej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Obrusik cudny!!!
    Herbaciarka i półeczka przepiękne. Podziwiam pracowitość i niezwykłe efekty.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mam określenia na ten obrus, ponieważ cudny wydaje mi się zdecydowanie za skromne. To tak jakbyś świeżo zerwane róże ułożyła na lnie. Czuję ich zapach:)
    Również lawendowa półeczka i herbaciarka są prześliczne.
    Czy mogłabyś zdradzić, jak nazywa się wzór tych róż i gdzie można go kupić?
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, obrus jest firmy DMC, ale nie wiem gdzie jest w tej chwili do kupienia. Pozdrawiam i namawiam do wyszycia.

      Usuń
  20. Och Gosiu, obrus niesamowicie piękny!
    Półeczka i pudełko prześliczne!
    Jak miło oglądać twoje prace. Można napaść oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Obrus przepiekny..i jak tu nie kochac roz...a Twoje decu sliczne, dopieszczone.Jestem pod wrazeniem Twoich prac zawsze, Gosiu.)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gosiu, obrus jest przepiękny!!!
    A półeczka i herbaciarka również mi się bardzo podobają.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Półeczka i herbaciarka są śliczne, ale obrusik... po prostu boski! Zakochałam się w nim! Przymierzałam się kiedyś do tego wzoru, ale z braku czasu wciąż to odkładałam... Jednak jak zobaczyłam efekt Twojej pracy, to już nie będę mogła spać spokojnie, dopóki nie zacznę haftować tych cudnych róż! Gratuluję i zazdroszczę :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Różany obrusik prześliczny! Jakże jestem ciekawa, jakie otrzyma wykończenie...
    Pozostałe przedmioty też zachwycają :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę szybkiego finału tych wszystkich pięknych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cuda, cudeńka i cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  26. TYlko się zachwycać kolorystyką i widokiem obrusika. Kochana on jest nieziemski. Sięgam wyobraźnią i widzę piękny stół a na nim ten oryginalny różany obrus. Cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo, bardzo wam dziewczyny dziękuję. Nie spodziewałam się tak wielu komentarzy. Wykończenie obrusika muszę odłożyć na później, bo mam inną pilną hafciarską robótkę, ale oczywiście efekt końcowy pokażę. Tymczasem pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Gosiu.Ale z ciebie pilny pracus.Te roze sa zjawiskowe.Sam kocham te kwiaty i wszedzie bym je umieszczala.Ostatnio zagoscily na moich decu wisiorkach.A obrus bedzie piekny.Te roze sa takie klasyczne i oryginalne.Bardzo jestem coekawa co tam nowego tworzysz.pozdrawiam i sciskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Gosia ja ostatnio z opóźnieniem wielkim , ciągle nie nadążam . Obrus jest tak cudny że już piękniejszego nie znajdzie i będę musiała tym razem zmałpować. Póleczka i herbaciarka prześliczne i do schrupania, oj sister nie nadążam za tobą. A ja jeszcze nic po tym weselu nie zaczynałam, jeszcze nie mogę się pozbierać do kupy. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękny obrus, uwielbiam taki motyw, marzą mi się takie poduchy na łóżko, ale nie wiem kiedy znajdę czas na haft, podziwiam, półeczka też fajna, także lubię bielone drewno, tylko że mnie łapki swędzą i zawsze coś jeszcze przyciemnię,przetrę, cierpię na niespokojne ręce ;), wszystko piękne :)))

    OdpowiedzUsuń