sobota, 28 lutego 2015

Lustro na toaletkę

Ta praca sprawiła mi szczególną radość! Może dlatego, że to coś odmiennego od tego, co robię w ostatnim czasie. 
Od dawna podobają mi się srebrzone lub złocone mebelki. Nie mam niestety na takie cudeńka miejsca w swoim domu. Nadarzyła się jednak okazja zrobić takie coś... 
Mianowicie moja siostra zapragnęła mieć małą toaletkę czy lustro na stolik w sypialni. Chciała, żebym jej jakąś zdekupażowała albo jakoś ozdobiła. Znalazłam więc na allegro lustro, takie zwyczajnie drewniane. Wielkość, kształt itp. idealnie odpowiadały siostrze. Po przemyśleniu sprawy postanowiłam go jednak nie dekupażować, a właśnie pokryć "srebrem" - płatkami szlagaluminium oraz patyną, żeby nadać mu charakteru. Dodałam też dekoracyjny relief jako delikatna ozdoba lustra. 
Mnie się to lustro bardzo podoba i żałuję, że nie mogłam zostawić go sobie :)

 w miejscu docelowym:
  
zapomniałam zrobić zdjęcia procesu metamorfozy lustra - tu tylko początek

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

18 komentarzy:

  1. Волшебное превращение!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszło! Noooo, musisz sobie zrobić drugie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super:))teraz musisz zrobić stolik na którym stoi lustro:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo, musiałabym przekonać siostrę ...

    Dziękuję wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lustro wygląda pęknie, gratuluję :) Pozdrawiam i zapraszam, Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie zrobione, wspaniale sie prezentuje, bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt rewelacyjny! Piękne to posrebrzone lustro...

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj,
    przeczytałam co lubisz i muszę przyznać, że lubię to samo... no, może tylko to lato, długie i upalne, zamieniłabym na piękną, rozkolorowaną i bogatą owocami jesień...
    ale pod tym porannym aromatem, czasem towarzystwem, a czasem samotnością, no i pod bzem podpisuję się obiema rękoma.
    I pod decoupage :)

    A co do posrebrzanego lustra, to chętnie widziałabym takie na swoim własnym biurku, blisko komputera, żebym często na nie z lubością zerkać mogła...
    Pięknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosia niesamowicie cudne lustro, z charakterem , złote rączki, albo srebrne ?A Irenę trzeba przekonać do zmiany stolika, przecież można sobie jak nie pozłocić to posrebrzyć życie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam serdecznie, wprost zapadłam się w Twoim blogu, tyle tu pięknych rzeczy! Mam pytanie. Natknęłam się na obraz na desce wizerunku Jezusa z całunu. Mogłabyś mi powiedzieć jakimi farbami go malowałaś? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za miłe słowa :)
    Niestety Jezusa nie malowałam, w ogóle nie maluję. Stosuję technikę decoupage, czyli naklejanie motywów papierowych. Ten obraz Jezusa też jest wykonany tą techniką - wykorzystałam motyw znaleziony w sieci. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym zrobić sobie podobne lustro. jestem nim zachwycona. Czy możesz zdradzić jak to robiłaś? Jakie płatki kupiłaś, jak się je kładzie i co to za patyna?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń