niedziela, 2 sierpnia 2015

Metamorfoza stołeczka

Stety i niestety wiele czasu ostatnio poświęcam na przeglądaniu tego, co "słychać" w sieci - głównie w zakresie rękodzieła, dekoracji itp. Oprócz metamorfozy mebli przy użyciu farb kredowych bardzo spodobały mi się malowane koronki. Znam i kocham już prace Syli oraz Oxi, piękne koronki powstały w pracach Jasmin, ale coraz więcej takich prac można obejrzeć dzięki Pinterestowi. 
Zainspirowana zdjęciami w sieci postanowiłam zmalować stary taboret zalegający na strychu i czekający na moją wenę. Zostawiłam starą farbę, jedynie porządnie go wyszorowałam. Następnie pomalowałam go kredową farbą w pięknym zielonym kolorze America Decor Enchanted (ostatnio obok niebieskiego mam fazę na zieleń). Potem przy użyciu szablonu dodałam mu deseń w kolorze metaliczny bronze. Oczywiście zgodnie z charakterem samego stołka postarzyłam go przecierając papierem ściernym i przyciemniając woskiem. To wszystko nie zajęło mi zbyt dużo czasu - przy pięknej ciepłej pogodzie wszystko schło szybko i stołek w jedno popołudnie był właściwie gotowy.
To jednak okazało się nie wszystko, postanowiłam bowiem pobawić się w namalowanie haftowanej chusteczki ! No cóż, malarką to ja nie jestem, ale czemu by nie spróbować? Spróbowałam i wyszło tak:

 Proszę o wyrozumiałość, ale mimo wszystko moim zdaniem efekt fajny...



 A to moja inspiracja:
 zdjęcie znalezione w sieci

Przy okazji: mój mały pomocnik w ogrodzie - spodobało mu się w "taczce". Przecież każdy szczeniak to jak małe dziecko, no nie? Tak niewiele trzeba mu do szczęścia...

Pozdrawiam cieplutko :)

8 komentarzy:

  1. Też mam stary taboret, który stoi w piwnicy taki smutny, a można mu dać drugie życie! Dzięki za świetną inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny efekt uzyskałaś. Serwetka wygląda bardzo realistycznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna metamorfoza taboretu:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł i wykonanie
    a serwetka jak "żywa" aż by się chciało poprawić :D
    Pozdrówka
    Krzysiek z Chainmaille.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiu,Fiu, sister jestem w podziwieniu, możesz być śmiało malarką, chusteczka bardzo realistyczna i tak jak powiedział Krzysiek chciałoby się poprawić bo się troszkę zmarszczyła, a że ja malowanie koronek preferuję to mi się strasznie podoba.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie! I ta serwetka :) Oj jak nas cieszy, że co raz więcej ludzi maluje farbami kredowymi :) Zapraszamy przy okazji do nas - http://www.e-graart.pl/kategoria/farby-kredowe

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne metamorfozy..super zdjęcia ,piękne hafty ...ciągle chce się więcej i więcej...pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń