środa, 19 grudnia 2018

Gałgankowe bombki

Witam przedświatecznie,
Gałgankowe bombki - tak nazwałam bombki, na które postawiłam w tym roku. Bombki styropianowe, obciągane "szmatkami" w świąteczne desenie, do tego ozdobna pasmanteria i biżuteryjne detale... Hm, może określenie patchworkowe też by do nich pasowało? Mojej córce skojarzyły się ze świętami Kevina z kultowego, świątecznego amerykańskiego filmu :)


Muszę przyznać, że przednią zabawę miałam przy nich, zwłaszcza, że miałam okazję wykorzystać materiały, które nagromadziły się przez parę lat w postaci wszelkich przydasiów. Nic w tym roku nie musiałam kupować!
Pozdrawiam mając nadzieję, że ktoś tu w przedświątecznej gorączce jednak zajrzy.


12 komentarzy:

  1. Wow! Ale cudne! Wszystkie są niesmowite! Podziwiam całym sercem! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne. I to jest argument, że "przydasie" się przydają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. takie inne :-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Są super; te misie na granatowym tle najpiękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozazdrościć zabawy, wyobrażam sobie jak to wyglądało.Bombki cudne, mają wiele elementów więc się napracowałaś.Niestety mojej tu na zdjęciach nie ma, dostałam od Gosi najpiękniejszą, ha......buziaki i dziękuję za niespodziankę i przepiękny prezent.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne i kolorowe, duzo roboty kosztowaly, ale sa piekne. Pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie piękne, uwielbiam takie, co roku podpatruję w Internecie podobne, ale Twoje są najpiękniejsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Que bonitos adornos navideños!!!! besos

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocze bombeczki.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie zestawiłaś tkaniny. Bombki są zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bombki cudne! Pewnie dużo pracy przy tym, ale warto. Zdrowych i spokojnych Świąt Kochana!

    OdpowiedzUsuń