środa, 18 marca 2020

Haftowany aniołek

Wspominałam w ostatnim poście o nowym projekcie - hafcie dla nowonarodzonego dzidziusia. 
Ta dam! Oto jest, gotowy... 

W związku z zaistniałą sytuacją nie mam możliwości na razie oprawić haftu, ale efekt końcowy obiecuję pokazać.
Obrazek jest bajeczny... 
Wzór został opracowany na podstawie malarstwa  Victora Nizovtseva. Zachęcam do obejrzenia jego prac, są naprawdę urocze.

A tutaj oryginał:
Z dziewczynki musiałam jednak zrobić chłopczyka (nie wiem czy wystarczająco - nie wyszyłam tylko warkoczyka), ale haft przeznaczony jest dla chłopca właśnie. To właśnie ten wzór podobał się zamawiającej najbardziej.

W ten niepewny czas życzę Wam zdrowia, bo to w tej chwili najważniejsze. Uważajcie na siebie...

9 komentarzy:

  1. Wspaniały wzór wybrałaś. Pięknie się prezentuje i w sam raz na pamiątkę :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszłą oryginalna, niebanalna praca. Sama nie przepadam za tego typu haftami, troszkę mam przesyt oglądanych prac w tym temacie na grupach fb.
    Na Twoją pracę patrzę z przyjemnością.
    Niech cieszy mamę obdarowanego maleństwa

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny haft Gosiu, a boski opiekun będzie czuwał nad maleństwem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Haft jest przepiekny, niesamowicie bajkowy, cudowny :) Pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwycajacy i oryginalny wzór, a ta przeróbka na chłopczyka świetnie Ci wyszła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeuroczy aniołek , ale roboty też dużo, warto było.

    OdpowiedzUsuń