Od siostrzenicy dostałam zlecenie na wykonanie tacy, która miałaby wpasować się między innymi w puf w kolorze mięty i służyć czasami za stolik kawowy. Z wielu propozycji padło na ten zestaw serwetek.
Serwetki są urocze, jedne z moich ulubionych, ale stały się zagwozdką, jak wykorzystać je do ozdobienia tacy?
Pogłówkowałam i wyszło tak: środek w kształcie ośmiokąta wkleiłam w całości, resztę, gałązka po gałązce doklejałam kontynuując wzór. Boki i spód tacy pomalowałam oliwkową bejcą.
Z bliska...A tak się prezentuje w mieszkaniu Siostrzenicy
No i mamy dowód, w jaki sposób technika decoupge daje możliwość spersonalizowania przedmiotów i indywidualnego dopasowania ich do wnętrza. Za to między innymi kocham decoupage :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
śliczna, stylowa, elegancka. Piękny przedmiot.
OdpowiedzUsuńMa charakter ta taca i jest niepowtarzalna. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTaca urocza ,
OdpowiedzUsuńBardzo ładna taca, żałuję, że nie potrafię tworzyć tą techniką.
OdpowiedzUsuńWspaniała taca, siostrzenica na pewno była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość i pomysłowość! Serwetki z tym motywem mam w różnych kolorach i też je bardzo lubię. Taca piękna i elegancka.
OdpowiedzUsuń