No i kolejny haft oprawiony. Czekał sobie aż sytuacja pozwoli mi na udanie się do mojego ulubionego punktu oprawy obrazu. Poszaleć za bardzo nie mogłam, bo koszty miałam nieco ograniczone, ale moim zdaniem jest OK. Praca skończona, można obdarować dzieciaczka.
Dziękuję za bardzo wiele serdecznych słów pod ostatnim postem. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
Piękny jest ten haft i oprawiony jeszcze wspanialej się prezentuje. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo urokliwy obrazek, ja też nie mogę oprawić swoich.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny aniołek Gosiu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuń