Długo chodziła za mną taca pasująca do mojej niebieskiej, angielskiej porcelany. Ciągle brakowało mi jednak pomysłu aż w końcu zrodziło się coś takiego: jeden z pięknych serwetkowych motywów filiżanki (niebieski oczywiście) i motywy z szablonów, takie troszkę niekompletne, przetarte jakby już nieco ...
A tutaj dowód, że to taca na niebieskie...
Pozdrawiam wszystkie miłośniczki niebieskiej porcelany, bo wiem, że wśród Was jest takich kilka :)
elegacka :)
OdpowiedzUsuńAleż piękna taca:))witaj w klubie niebiesko zakręconych :))lub raczej "klub niebieskiej filiżanki":)))))))
OdpowiedzUsuńPiękna !
OdpowiedzUsuńPięknie połączyłaś serwetkową filiżankę z szablonami! Niebieskości tworzą elegancką całość :)
OdpowiedzUsuńPięknie skomponowane,wiem, że masz dużo niebieskiej porcelany i taca przyda się na pewno, urozmaici picie np.herbatki z pięknej porcelany, pozdrawiam jako miłośniczka niebieskiego, buziaki.
OdpowiedzUsuńJest piękna jak i sama porcelana :)
OdpowiedzUsuń