Kościółek, kamieniczki
Chatki
"Urządzanie" zimowych kul przynosi mi niezwykle dużo twórczej radości. Wielu osobom bardzo się podobały, skąd ich ilość.
Życzę, mam nadzieję, przyjemnego oglądania i inspiracji. Pozdrawiam zimowo:)
Kościółek, kamieniczki
"Urządzanie" zimowych kul przynosi mi niezwykle dużo twórczej radości. Wielu osobom bardzo się podobały, skąd ich ilość.
Życzę, mam nadzieję, przyjemnego oglądania i inspiracji. Pozdrawiam zimowo:)
Pudełeczko najpierw pobejcowałam grafitową bejcą, potem pobieliłam rozwodnioną białą farbą.
Na wieczku wykorzystałam wydruk z ilustracją znalezioną w sieci. Do tego drobne dodatki w postaci guziczków i tekturowych dekorów.
Oto kuferek Madzi. Przesłodki... Nie sądzicie?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie:)
Szczególnie napracowałam się przy bratkach. Starałam się przy cieniowaniu bardzo (dwoma i jedną nitką muliny). Wiem, że daleko im do ideału, ale jak na pierwsze próby haftu cieniowanego jestem z siebie bardzo dumna.
Do ozdobienia skrzynek wykorzystałam moje ulubione papiery do scrapów z serii secret garden.
Ogród obecnie wygląda bajecznie ze względu na przebarwiające się rośliny. Nie tylko latem jest w nim kolorowo!
Pozdrawiam jesiennie :)
Jeszcze raz wracam do tematyki ślubnej. Tym razem jednak z pracą haftowaną. Nie ja jednak jestem jej autorką, ale moja córka Milena, której prace czasami pokazuję.
Jako pamiątkę ślubną dla swoich przyjaciół Milena wyszyła taki oto obrazek. Zaczynając go nie wiedziała jeszcze o pomyśle Młodych, że do ślubu pojadą starym, zielonym "maluszkiem" Michała. W podświadomości chyba czuła, że trafi w punkt z tym haftem. A jakie było zaskoczenie i wzruszenie samych młodych!
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie :)