Zrobiłam go jako prezent zamówiony przez znajomą. Miało być słodko, niekoniecznie z tradycyjnymi wielkanocnymi motywami. Wybrałam różyczki z popularnej kiedyś serwetki. Żeby nie było nudno, każda z pisanek jest inna, zarówno pod względem wielkości jak i kształtu. Pisanki zostały zapakowane w pudełko do kompletu.
Oprócz motywu serwetkowego wykorzystałam papier do scrapów (boki pudełka) oraz akrylową koronkę z foremki. Poniżej szczegóły:
największa
średnia z płaskim przodem, listkami 3D
druga średniej wielkości
obie z najmniejszą
jeszcze w komplecie
pudełko
No i teraz już koniec pisanek! Mam nadzieję, że nie zanudziłam.
Dziękuję bardzo za odwiedziny, za miłe słowa w komentarzach
i życzę wiosennej pogody (nie tylko za oknem :))