czwartek, 28 października 2010

Co dostałam...

Bardzo długo mnie tu nie było... Właściwie byłam, tylko nic nie pisałam. Odwiedzałam jedynie od czasu do czasu was, drogie koleżanki-blogowiczki :)
Niestety u mnie czas wypełniony po brzegi, ale nie robótkami. Tęsknię do nich bardzo i zazdroszczę wszystkim, które coś tam "dłubią" i co chwila pokazują nowe prace. Dużo teraz pracuję, za miesiąc kończę studia, więc mam co robić... Oby do 20 listopada...

Żeby jednak dać znać o sobie wklejam to, CO DOSTAŁAM od bardzo miłych osób:
od mojej koleżanki Ani - zawieszki na choinkę z haftem toledo (no i teraz chyba choinkę będę musiała kupić większą :))


od Jadwigi - piękne serwetki szydełkowe:

Otrzymane drobiazgi sprawiły mi wielką przyjemność. Równocześnie moja głowa intensywnie pracuje nad nowymi pomysłami (świątecznymi) i nad tym, czy zdążę z nimi na czas. A czasu tego będę miała w tym roku niewiele...

Chciałam jeszcze podziękować Szalce za przyznane mi wyróżnienie (przepraszam, że dopiero teraz)
Pozwolę sobie przekazać je wszystkim zaglądającym do mojego bloga.


Pozdrawiam serdecznie w ten jesienny wieczór.