Gałgankowe serca
Cały wieczór wczoraj bardzo intensywnie pracowałam (robótkowo oczywiście), paluchy bolą od wkuwania szpilek, ale warto było, bo powstały takie oto "gałgankowe" serduszka.
Wiele w necie karczochowych bombek, wianków, choinek , wielkanocnych jaj, wykonywanych przede wszystkim ze wstążeczek. Mnie jednak urzekły te z resztek tkaniny, prezentowane m.in. przez Jolinkę. Czas ozdób bożonarodzeniowych minął, więc ja postanowiłam zrobić serducha, tak bardzo przez wszystkich lubiane.
Wiele w necie karczochowych bombek, wianków, choinek , wielkanocnych jaj, wykonywanych przede wszystkim ze wstążeczek. Mnie jednak urzekły te z resztek tkaniny, prezentowane m.in. przez Jolinkę. Czas ozdób bożonarodzeniowych minął, więc ja postanowiłam zrobić serducha, tak bardzo przez wszystkich lubiane.
Chyba jeszcze jakieś zrobię, bo mnie bardzo wzięło...
O Boziuuuu jakie piękne!!! :)))))
OdpowiedzUsuńO matuchno, że też ja na to nie wpadłam!!!!
OdpowiedzUsuńChyba zaraz polecę do sklepu po serca styropianowe;)))
A poważnie - cudne są:)))
o mamo, przecudne!
OdpowiedzUsuńKobieto !!! Sa przecudne!!! A moze bys pokazala jakis kursik.... To wspanialy prezent na Walentynke!!!!
OdpowiedzUsuńWow!!!!! Dużo ładniejsze niż na bombkach
OdpowiedzUsuńDziękuję baardzo !
OdpowiedzUsuńJolinko, jestem pewna, że wyczarujesz takie serca jeszcze piękniejsze niż moje :)
Agnicy, myślę, że nie ma ma co kursiku robić, bo doskonały kurs zrobiła u siebie na blogu Jolinka, tylko w odniesieniu do bombek. A te przecież robi sie tak samo, tylko po obu stronach u góry trzeba dać dodatkowe trójkąciki a na łączeniu dwóch stron serca należy obcinać wystający materiał.
piekne sa te serca, pamietam czasy kiedy wlasnie ta technika i wlasnie z materialu robilam serca, dzwonki,kule itd ,itp ale to juz przeszlo 10 lat temu i tylko jakies pojedyncze egzemplarze gdzies jeszcze mam w kartonach.
OdpowiedzUsuńWoW!!! Co za śliczności!!! Przepiękne te serduszka, droga Bożenko ja tez proszę o kursik ;o)
OdpowiedzUsuńPrzecudne, urocze ozdóbki! :) Ale się nadziubałaś!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne!;)
OdpowiedzUsuńThese are so beautiful.
OdpowiedzUsuńo mamusiu, śliczne te serduszka!
OdpowiedzUsuńPiekna i misterna robota:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja tegoroczna wielbicielka karczochów materiałowych aż zapiszczałam z radości oglądania takich cudeniek :) Tym bardziej że nie wiedziałam iż są styropianowe serca :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga,i dobrze,że Cię tak "bardzo wzięło",bo serduszka przepiękne.Bardzo mi się podobają-są "zajefajne",jak to mawia "dzisiejsza młodzież" :-)))Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńGosia powaliłaś mnie na kolana wykonaniem i pomysłem, aż mnie zazdrość uczyniła zieloną, cudne serduszka, mają niesamowity pokład uroku. Buziaki
OdpowiedzUsuńJa nie mogę co za cuda!!!! Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńŁoooooooożesz Ty! Piękne są ;-) zwariowałam na ich punkcie!
OdpowiedzUsuńzachwycające! Cudność!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe wykonanie,prześliczne.Chciałoby się dostać od kogoś takie serdusio na walentynki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSa NIESAMOWITE!!!! Jak to robisz, ze nie widac szpilek?
OdpowiedzUsuńPrześliczne :D Rzadko się zdarza, żeby ktoś tak pięknie i świetnie kolorystycznie komponował i wykonywał karczochowe ozdoby :D
OdpowiedzUsuńPiekne serducha, pojecia nie mam jak je mozna zrobic. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pewnie pracochłonne, Patrzę i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńZajrzyj również do mnie
http://arts-ooak.blogspot.com/2011/04/decoupage.html
Pozdrawiam
Fakt ze wstążek widziałam masę prac , ale po raz pierwszy widzę z "gałganków " :)
OdpowiedzUsuńWyszły świetne..... oj nie dziwię się , że palce bolą ... po tylu szpilkach !