Szydełowe firanki mojej siostry

O tym, że mam siostrę Asię, czyli blogową Jasmin, chyba wiecie. Obie dzielimy podobne pasje: haft krzyżykowy, decoupage i po prostu wielkie zamiłowanie do wszelkiego rękodzieła.
Ale czy wiecie, że mamy jeszcze jedną siostrę, Irenę ? Chyba tylko niektóre z was. Tak samo jak ja i Asia jest miłośniczką rękodzieła z tym, że sama pokochała szydełkowanie. Tworzy przede wszystkim rzeczy praktyczne, do wystroju swojego mieszkania w bardzo specyficznym stylu. Są to głównie firaneczki, zazdrostki, ale i większe firanki. Jedną z nich dostałam w prezencie, tuż przed świętami mogłam zawiesić ją w oknie mojej kuchni ! Oto ona:


A tutaj kilka innych firaneczek mojej siostry (przepraszam za kiepskie zdjęcia). Urocze, prawda ?

Serweta poniżej, to moim zdaniem jedno z arcydzieł Ireny. Jest to serweta "koniakowska", łączona z wielu, niezwykle misternie wykonanych elementów.

Mam nadzieję, że nie oberwie mi się od Ireny za ten post. Nie pytałam jej bowiem o zgodę. A co tam... sama nie chce się pochwalić, to zrobię to za nią. Myślę, że warto :)

21 komentarzy:

  1. Браво, Ирэн! Какие чудесные шторы! Я в восторге!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne pracve siostry..a czy siostra tez prowadzi bloga?..jezeli tak to poprosze o link..dziekuje i pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam dwie siostry. Jedna z nich szydełkuje. Ja niestety nie mam do tego talentu.
    A firaneczki przecudowne - wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę,że talent macie we krwi.Śliczne prace a serweta koniakowska to mistrzostwo.Bardzo chciałabym umieć dziergać takie cuda.
    Udanej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiekne prace, mam nadzieje, ze ma bloga !!! Moja ulubiona to motylkowa zazdrostka !

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurdelebele, jakie to piękne! I firanki i serwetka. Hmmm..różnią nas twarze, bo jak widzę, podpisujemy się tak samo. Chyba nikt nas nie pomyli :) Musimy być czujne, jak będziemy brać np, udział w tym samym candy i któraś z nas wygra, hihih :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie piękne! Co jedna to ładniejsza...

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakochałam się w tych firanach i serwetce.Boskie.Za niedługo będę się przeprowadzać i na pewno zafunduję sobie takie firanki:}pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  9. Firanka z motylem totalnie mnie zauroczyła! Jest piękna. A siostra też powinna założyć bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko moja jakie cuda !!!!! śnie o takich firaneczkach :) ale juz mam i szydełko i kordonek więc za jakiś xlat pewnie wydłubie i takowe !

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiedz prosze ze jest cos czego nie potraficie zrobic, lub przynajmniej nie tak doskonale. Ludzie, jaka to niesprawiedliwosc ;) A Jasminek nawet sie nie pochwalila takimi cudami,a jest czym, o tak, jest naprawde czym!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję uzdolnionej siostry :)
    Moja tez zdolna ale woli wyłudzać moje prace niż robic coś swojego....

    OdpowiedzUsuń
  13. co za zdolny klan:) Firanki są sliczne, bardzo dokładnie i misternie wykonane, wielki szacunek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę że jak się obrazi to będzie Jej wielka osobista tragedia ;)
    Robi piękne rzeczy a szydełko tak pięknie się komponuje w oknach! Gratulacje dla zdolności i cierpliwości Ireny :)
    Zdolna z Was Trójca ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo wam wszystkim dziękuję w imieniu swoim i siostry :)
    No niestety Irena nie prowadzi bloga, ani nigdzie indziej nie pokazuje swoich prac. Nie dała się do tej pory namówić...Tak na prawdę to nawet ich nie "archiwizuje". Zdjęcia, które pokazałam robione są przeze mnie i to też już dość dawno.

    OdpowiedzUsuń
  16. Firaneczka piękna i chociaż troszkę twojej kuchni po remoncie zobaczyłam, nowe firanki a gdzie reszta?Irena ma zdolne łapki ale awersję do komputera, ha,ha niestety bloga nie będzie.
    Ale czemu nie, możemy wrzucać jej prace u nas.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bom dia , linda sua cortina, adorei, parabéns, com carinho

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekne te koronki... Sama teraz cwicze ta technike i wiem jak duzo pracy ona wymaga i precyzji. Bardziej niz haft!! Podziwiam i gratuluje Wam takich talentow:)!!

    OdpowiedzUsuń
  19. O kaszuszko siwa, ale zdolniachne siotrzyczki. Może jeszcze coś siostry Irenki?

    OdpowiedzUsuń
  20. Obiecuję, że postaramy się pokazywać prace Ireny, bo na jej bloga nie ma szans...:)

    OdpowiedzUsuń
  21. są prześliczne, kocham takie firanki, cała Wasza trójka to zdolne dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger