piątek, 9 grudnia 2011

Skarpeta

W końcu mogę zmienić nieco nastrój na blogu. Wszędzie na blogach pojawiają się świąteczne ozdoby, widać, że święta zbliżają się wielkimi krokami. A ja do tej pory tylko w krótkich, wolnych chwilach z zazdrością podglądałam poczynania moich blogowych koleżanek. Aż do dzisiaj...
Skończyłam Mikołajową skarpetę dla swojej córki !!! Milena nie jest już dzieckiem, ale pomyślałam, że taka bajeczna skarpeta będzie śliczną świąteczną ozdobą do jej pokoju. Na początku jakoś dziwnie patrzyła na ten mój pomysł, ale ostatecznie skarpeta ją zachwyciła. Sama muszę przyznać,że jest niezwykle kolorowa i... taka prawdziwie świąteczna. Bardzo fajny efekt dają ponaszywane po całości cekiny imitujące płatki śniegu. W świetle bardzo ładnie się błyszczą. Po bardzo męczącej "Gejszy" z wielką przyjemnością ją wyszywałam i to właśnie jej poświęciłam cały mój wolny czas w ostatnich dniach. Przez to mam wątpliwości czy zdążę zdekupażować jakieś bombki (a wiele miałam w planie). Skarpeta wyszyta jest tylko z przodu, z tyłu jest biały filc. Choć nie należę do "szyjących" udało mi się całość podszyć białą podszewką w czerwone kropeczki !

Tutaj przed uszyciem samej skarpety...
Troszkę szczegółów...
Mam nadzieję, że widać choć odrobinę błyszczące cekiny...
A tu w ogrodzie na gałązkach ostrokrzewu...
Bardzo cieszę się, że pomimo rzadkiej ostatnio obecności na swoim i waszych blogach ciągle zaglądacie tu do mnie:) Bardzo dziękuję i życzę owocnych świątecznych przygotowań pod każdą postacią !

34 komentarze:

  1. To teraz córka musi tylko na[pisać długi list do Świętego, bo do takiej cudnej skarpety musi być prezent full wypas :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna skarpeta, cekiny rzeczywiście dodają jej uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do takiej fantastycznej skarpety pasują tylko fantastyczne prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś przepięknego! Jestem pod wielkim wrażeniem, tym bardziej, że wiem ile pracy i serca w to trzeba włożyć!
    Pozdrawiam Córkę o pięknym imieniu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna skarpeta i jak pięknie i delikatnie wykonany haft ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosiu piękna skarpeta, misternie wyhaftowana, ale to cała Ty!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pracy włożyłaś w ą skarpetę - piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna jest Twoja skarpeta i widać cekinki - podziwiam wytrwałości w jej wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już przywykłam, że tutaj zaglądam zawsze za jakimś smacznym kąskiem, skarpeta jest kolejnym. Z wielką przyjemnością znów zaglądnę. Teraz spadam do robótki. Rok temu zaczęłam takie jak Twoje ozdoby choinkowe i zarzuciłam, może teraz uda mi się.
    pozdrawiam
    Borowka http://bborowka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. oj ale mi sie podoba!
    Znam ten wzor i mam nadzieje wyszyc go kiedys.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czapki z głów, ogrom pracy w mistrzowskim wykonaniu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gosiu, skarpeta jest śliczna i sama w sobie stanowi już hojny prezent - kto wyszywa, ten wie :) Śliczną czcionką wyszyłaś imię córki. Wszystko pięknie się komponuje. A teraz czekam więc na Twoje bombki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ale fajny wzór :)efekt przestrzenności bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna jest, brak mi słów :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ah , będę do niej wzdychać :) i może więcej czasu poświęcę Zimowej impresji , którą tak bardzo chciałam skończyć na święta ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nieziemska, bajkowa, cudowna....chylę czołą...

    OdpowiedzUsuń
  17. Gosiu, jest nieziemska !!!
    Cieszą mnie takie cudeńka ogromnie i reaguję na nie jak dziecko:)
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Napracowałaś się przy niej.Jest prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
  19. Corka bedzie ogromnie szczesliwa wieszajac taka piekna skarpete nad kominkiem ...tyle pracy, dlubaniny, cierpliwosci no i poswieconego czasu dla jednej skarpety..podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaka wypracowana skarpeta. Wyszła ślicznie. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudna skarpeta, niesamowite, że coś takiego można zrobić.....Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Przecudna skarpeta. Jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowny haft i cudowna skarpeta .
    Podziwiam się za twój upór jak już coś zaczniesz to kończysz ,nie tak jak ja mam pełno pozaczynanych xxxx ..

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękna skarpeta, jestem pod wrażeniem!!!
    Może i ja moim pociechom podobne śliczności zmajstruję na przyszłego mikołaja:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie dziwię się, że córce spodobała się ta kolorowa-świąteczna skarpeta. Jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przecudowna ozdoba, piękny haft, tylko pozazdrościć :) Od dawna zbieram wzory skarpet, bo je uwielbiam, ale jeszcze żadnej nie wyhaftowałam. Zawsze zabraknie mi czasu, no i nie mam dla kogo...

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Jest mi niezmiernie miło :)Wczoraj cała wolną sobotę poświęciłam na oklejanie bombek... a tu tyle odwiedzających...

    Donka: zawsze można wyszyć dla siebie...a co? Ja mam taki plan na przyszłość, ale nie wiem czy mi się uda...

    OdpowiedzUsuń
  28. Gosia ja zupełnie opóźniona jestem, czekałam na tę skarpetę i nie zawiodłaś mnie, jest cudna, przepiękna. Dzieci czasami kręcą nosem na nasze robótki ale w głębi serca nas podziwiaja i lubią je mieć dla siebie. A tak w ogóle to ja też tylko zbieram wzory i mam zamiar wyszyć, a może dla siebie sobie pohaftujemy? masz rację , czemu nie?Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana na Twój blog nie da się nie zaglądać, bo tutaj za każdym razem szczęka opada ;-)

    pozdrawiam cieplutko
    hania

    OdpowiedzUsuń
  30. Super! Uwielbiam wzory skarpetowe Dimensions:) Sama mam w planach kilka skarpet, kupiłam już nawet gotowe zestawy, ale zostawiam je na za kilka lat, jak juz bede w Polsce z rodzinka.
    Pozdrawiam!
    Anka
    http://pieguchowo.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowna,dokładnie wykonana praca.Gdybym ja dostała taką skarpetę,mogłaby być pusta w środku.pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  32. Skarpeta jest absolutnie bajeczna. Bardzo lubię wzory Dimensions, bo są takie klasyczne. Chętnie bym wyhaftowała tę skarpetę. Może w przyszłym roku, jak Bóg pozwoli...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń