Witam was serdecznie i dziękuję za bardzo wiele komentarzy pod ostatnim postem. Wbrew temu co pisałam, jeszcze nie oprawiłam filiżanek. Żeby oddać do oprawy pracę muszę jechać ok. 30 km, a nie miałam na razie sposobności udać się na taką "wycieczkę".
Za to w ostatnim czasie wpadłam na pomysł zrobić tablicę pele mele. Po wyjeździe mojej córki na studia jej pokój stał się pusty i trochę smutny. Pomyślałam, że może jakaś maleńka zmiana ożywi go nieco. Zamiast tradycyjnej korkowej tablicy, która wisiała nad biurkiem zrobiłam więc taką tablicę pele mele. Wiele takich widziałam na blogach i zawsze ten pomysł mi się podobał.
Do zrobienia tablicy wykorzystałam sporych rozmiarów starą ramę, którą oczywiście przemalowałam, materiał w krateczkę, kolorystycznie pasującą do pokoju, różne bawełniane, beżowe koronki i kawałeczek wstążeczki (tak dla urozmaicenia). Całość pikowałam używając tapicerskich gwoździ.
MILEŃCIU, TO TA NIESPODZIANKA DLA CIEBIE ! Mam nadzieję, że ci się spodobała...
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu !