sobota, 10 grudnia 2016

Zimowe kule część I


Witam Was serdecznie. Znowu wyszła przerwa, dość długa ... 
Choć w moim życiu nic się nie zmieniło, to pogoda tak. Zima na dworze, zbliżające się święta, zamówienie od koleżanki natchnęły mnie i miałam okazję odstresować się totalnie... oczywiście tylko na ten moment... Kto nie próbował jaką frajdę daje urządzanie miniaturowego świata, niech żałuje!
Dziś dwie z kilku bombek przestrzennych. Pierwsza miała być koniecznie ze zwierzątkiem dla małego miłośnika tych stworzeń. Znalazłam ślicznego osiołka i zaaranżowałam mu odrobinę świąteczno - zimowego nastroju: ma saneczki z choinką oraz pyszne jedzonko, a nawet gdzieś tam ukryty prezent (zrobiłam mu też szaliczek na szydełku, ale okazał się zbyt grubaśny).
 W drugiej bombce powstała mała wioska, też otulona śniegiem i świątecznym nastrojem.

Zdjęcia zrobiłam przed i po zamknięciu kuli, żeby było lepiej widać Dodam, ze bombki są duże, o średnicy 18 cm.
W kolejnych postach pokażę jeszcze inne kule. Pozdrawiam i życzę owocnych przygotowań do świąt :)