Ostatnio w temacie była zima. A jak zima to gorąca herbata, a jak herbata to herbaciarka. Miło przecież jest mieć, gdzie przechowywać ulubione herbatki.
Obie herbaciarki w zbliżonej kolorystyce, bardzo proste, może nawet minimalistyczne, choć bardzo kobiece. Cały efekt w papierze ryżowym: w pierwszej imitacja koronki, w drugiej imitacja haftu (cudny papier!)
W tej dodatkowe mosiężne dekory: przeurocza łyżeczka, uchwyt i nóżki. Troszkę "elegancji Francji" nie zaszkodzi.
Miłych wieczorów przy ulubionej herbacie wszystkim życzę i dziękuję za odwiedziny :)
Wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU !
W tym roku zimy ani ani, coś tam przypadkiem kiedyś spadło śniegu. Teraz szaro, buro, nieprzyjemnie... Nie żebym tęskniła, ale tak przypadkiem powstała praca, zimowa właśnie, z tych "w nie moim stylu" :)
Odwiedzając czasem wiadomo jakie sklepy, lubię znaleźć jakieś robótkowe "skarby". Trafił się raz zestaw do wyszywania wełną o zimowej tematyce. Nigdy czegoś takiego nie próbowałam, więc czemu nie? Tym bardziej, że czasem muszę zająć ręce czymś mało skomplikowanym (haft krzyżykowy wymaga jednak więcej uwagi i skupienia). No to jest efekt - dom w zimowej scenerii. Co z nim dalej zrobić nie wiem, ale pokazuję jako ciekawostkę...
Pozdrawiam serdecznie :)
Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...
Dziękuję !