Herbaciarka
Ostatnio w temacie była zima. A jak zima to gorąca herbata, a jak herbata to herbaciarka. Miło przecież jest mieć, gdzie przechowywać ulubione herbatki.
Obie herbaciarki w zbliżonej kolorystyce, bardzo proste, może nawet minimalistyczne, choć bardzo kobiece. Cały efekt w papierze ryżowym: w pierwszej imitacja koronki, w drugiej imitacja haftu (cudny papier!)
W tej dodatkowe mosiężne dekory: przeurocza łyżeczka, uchwyt i nóżki. Troszkę "elegancji Francji" nie zaszkodzi.
Miłych wieczorów przy ulubionej herbacie wszystkim życzę i dziękuję za odwiedziny :)
ale piękna:))
OdpowiedzUsuńPrzepiekna herbaciara. Cudowna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńpiękna:)))
OdpowiedzUsuńObie piękna i bardzo eleganckie!!
OdpowiedzUsuńobie herbaciarki śliczne :)
OdpowiedzUsuńObie piękne, a na tej drugiej filiżanka jak prawdziwa!
OdpowiedzUsuńGosiu obie fantastyczne a pomysły z łyżką rewelacyjny, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńTworzysz BAJKI...
OdpowiedzUsuńCudowne to pudełeczko <3
Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Piękne herbaciarki.
OdpowiedzUsuńPiękne herbaciarki takie ulotne,chyba przez te piękne motywy haftu .Buziaki
OdpowiedzUsuń