Pierwsze w tym roku

Ufff ! Nareszcie ! Wraz z pierwszym dniem prawdziwej zimy z lakierni wyszły moje pierwsze tegoroczne bombki. Przyznam, że z trudem się za nie zabierałam. Wena nie chciała przyjść, chęci też a i brak czasu nie pomagał...  
Zdecydowałam się na na te "stare" przeurocze motywy. Trochę podmalunków po naklejeniu musiało być, do tego brokacik, śniegowe kropeczki, parę gwiazdek i urok zimy oraz świąt został oddany. Tył bombek pokryłam płatkami srebra i złota. Łączenie tradycyjnie zamaskowałam pasmanterią. 
Bombki zapakowałam do pudełeczka i z nadzieją, ze się spodobają oddałam właścicielce :)

 ...ta trzecia bombka to moja zdecydowana faworytka...

Wszędzie na podglądanych blogach królują ozdoby świąteczne. Mam nadzieję, że ja też pozostanę w takich klimatach, bo kolejne bombki są już w lakierni. Zapraszam zatem do czytania kolejnych postów i pozdrawiam !





14 komentarzy:

  1. Są piękne, trudno oczka oderwać od nich

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, ale śliczne!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Stare motywy" ale zawsze zachwycają, piękne bombki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia takie lubię najbardziej i każdego roku obiecuję sobie że sobie zrobię właśnie z tymi motywami ale jak to życie zawsze co innego wypadnie, tym bardziej będę do tych bombek wracać i wzdychać, jakie one piękne i klimatyczne. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne, subtelne takie, brawo!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger