Rustykalny świecznik
Prezentowany świecznik zrobiłam latem, ale do tej pory nie znalazłam okazji, aby go na blogu pokazać. Dziś więc praca, która równie dobrze może wpłynąć na nastrój w zimowy wieczór, jak obrazek pokazany w poprzednim poście. Będzie zatem teraz bardzo pasować.
Świecznik to po prostu cztery drewniane pobejcowane klocki, związane naturalnym sznurkiem. Podstawkę wykleiłam serwetką z motywem niebieskich kafelków (uwielbiam), czyli jest to kolejna praca z cyklu "łatwo i przyjemnie" :)
Świecznik miał służyć do oświetlenia ogrodowego stołu w letnie wieczory, ale równocześnie świetnie wpisuje się w moje ulubione klimaty kuchni w niebieskościach.
Pokazany świecznik jest przykładem tego, w jak prosty sposób można stworzyć wiele dekoracyjnych i pożytecznych przedmiotów do domu.
Dziękuję Wam za odwiedziny i serdeczne słowa. Życzę przyjemnych i cieplutkich zimowych wieczorów w zaciszu domowym.
Świetny pomysł, ja mam te klocuszki i od lat sobie śpią , proste dekoracje jak obrazek i te świeczniki tworzą niezapomniany klimat .
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i oryginalny. Ta podstawka może być małą tacką. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGosiu, kolejną unikalną rzecz stworzyłaś. Z tym motywwm niebieskich kafelków cudnie jest!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńI do kuchni i do ogrodu taki cudny świecznik psuje idealne, bardzo mi się podoba, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń