Pisankowe różności

Jeżeli nie macie dość, dziś znów zapraszam do oglądania moich pisanek. Oto pisankowe różności:

...powtórka łowickich wycinanek

...ażurkowa z różyczkami do powieszenia

...drewniana (motyw z "tych", co na strusich wydmuszkach)


...ceramiczna, wielkości strusiego, pokryta matowym aksamitnym lakierem

Zostało mi jeszcze kilka pisanek do pokazania, więc to jeszcze nie koniec :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny !

16 komentarzy:

  1. Twoje pisanki są zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a ja tak od jednej siostry do drugiej zaglądam :)
    ...i u Ciebie wiosennie Wycinanki na czarnym tle podziwiałam już u Ewy. Swietnie czerń kontrastuje z żywymi kolorami.
    ...ale dla mnie nr jeden! to ptaszki na drewnianych. Są cudne.
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne śliczności zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojeju jakie piękne, z rozdziawioną gębą jak dziecko patrzę i podziwiam. I jak dziecko zadam pytanie, czy to są zwykłe wydmuszki tak pięknie ozdobione, czy kupuje się jakiś gotowe jaja i je ozdabia?

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu, gdybym miała wybrać jedną, to bym nie dała rada, wszystkie są cudne:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie piękne ale jak dla mnie to łowickie!Ależ jesteście z siostrą zdolne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z motywami łowickimi świetne ale drewniane z ptaszkami urocze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne jajeczka!!!Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Miro, większość tegorocznych pisanek to wydmuszki wszelakie. Można jednak kupić specjalnie do ozdabiania jajka ceramiczne, drewniane, plastykowe lub styropianowe(tych akurat do decu nie używam)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka różnorodność i wszystkie przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne pisanki, ja obstawiam żonkilową. Bardzo mi się podoba motyw. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wszystkie, ale moje serce skradły ptasia i różana.
    Pozdrawiam wiosennie:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosiu, śliczne te na ludowo. Najpiękniejsza czarna - bo ja uwielbiam bombki i pisanki na czarnym tle, są super eleganckie. I ceramiczne z żółtymi kwiatowymi motywami - ekstra! No, ale Ty jesteś mistrzymi w te klocki :)Idę przypomnieć Twojej siostrze, że w okolicach Bożego Narodzenia obiecywała kurs lakierowania "na blachę". Jak nie uda mi się jej przekonać, wrócę do Ciebie i będę gnębiła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosia śliczności zwłaszcza spodobała mnie się ta ceramiczna. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Aleś naprodukowała śliczności:))
    Twoje ceramiczne jajo przypomniało mi, że w ubiegłym roku zakupiłam takich kilka i nadal leżą w kartonie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Robią wrażenie, zwłaszcza to czarne :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger