Z dedykacją dla kawoszy


Dzisiejszy post dedykuję wszystkim tym, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez kawy, którzy być może po prostu bez kawy nie funkcjonują. Ja sama radykalnym kawoszem nie jestem, ale uwielbiam kawę, zwłaszcza tę poranną, lubię chwile, kiedy kawą mogę się delektować... Kawa wypijana w pośpiechu, pomiędzy zajęciami nie cierpiącymi zwłoki, już wystygnięta nie wchodzi w ogóle w rachubę !
Jako przerywnik w dekupażowaniu powstał taki zatem krzyżykowy obrazeczek. Znalazł miejsce w kuchni, w kąciku, gdzie przygotowuję zwykle swoją kawusię:)

Z tematem posta poniekąd łączą się filiżaneczki. Oto moje, pokazywane niedawno, tutaj oprawione, powieszone pod jedną z szafek kuchennych, gdzie do tej pory był mały kawałek niezagospodarowanej jeszcze ściany.
Oprawiłam też koronki (również wcześniej pokazywane). One również znalazły miejsce w mojej kuchni, na miejscu innego obrazka (niestety ścian brakuje na wszystkie razem).
Przepraszam, że nie pokazuję swojej kuchni. Wobec tego, co pokazywane jest na licznych blogach - nie nadaje się niestety do tego; wymaga gruntownego remontu i czeka na lepsze czasy po prostu...
Pozdrawiam was bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny. Może to jest czasem miejsce, które odwiedzacie podczas picia swojej ulubionej kawy ?


20 komentarzy:

  1. Identycznego kociaka mam :-) Dzisiaj też oprawiałam, ale przyznam sie, ze Twój zdecydowanie w tej kolorystyce lepiej sie prezentuje (niedługo mój pojawi się na blogu, więc sama będziesz mogła ocenić) :-) niestety, ja musiałam sie dostosowac do kolorystyki nowego mieszkanka, a tam ustatlilismy z chłopakiem, ze ramki będa jednokolorowe, choć kooooorci, by poszaleć :-) Twój kot - rewelacja i zastanawiajace, ze pojawił sie u ciebie na blogu, wtedy, kiedy i ja go chciałam prezentowac :-) Jestes bratnią duszą moją, czy czytasz w myslach? :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu,u mnie powinien byc obrazek z napisem "Where is my Tea ?!" ale wiem,że Ty kawusię lubisz :-)
    Obrazek świetny ,koroneczki przepiękne,a filiżanki-aaaach,można się w nich zakochac! :-)
    Pozdrawiam Cię serdecznie,wszystkiego dobrego
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny kot. Ja też uważam, że nie jestem uzależniona od kawy, bo i bez niej dobrze funkcjonuję. Nie muszę się nią budzić. Jednak tak jak Ty uwielbiam o poranku wypić filiżankę kawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. jednym słowem KORONKOWA ROBOTA....
    śliczne prace.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne hafty. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje za dedykacje. Przepiekne obrazki.

    Pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem kawiarą,ale w dobrym tego słowa znaczeniu:)uwielbiam dobrą kawę,uwielbiam się nią delektować,muszę mieć czas i miejsce i nic na prędce:)))kot cudny,filiżankami się zachwycam,chętnie przygarnęła bym wzór koronek pod nimi,bo same filiżanki mam:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. W towarzystwie takich obrazków to nie tylko kawa smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię tylko zapach świeżo zmielonej albo zaparzonej kawy, natomiast smaku jakoś specjalnie nie lubię i traktuję ją jak lekarstwo na poranne rozbudzenie - a więc ten sympatyczny obrazek jest w sam raz dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piję kawę raniutko w pracy, ale to nie to co lubię najbardziej. Właśnie tak jak Ty,smaczną, powolutku,w milutkim kąciku, a najbardziej na wiosce na tarasiku.
    Hafciki jak zawsze fajniuchne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. obrazeczki naprawde rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne hafty. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne obrazki i bardzo ładnie oprawione!
    Leniuchujący kot jest boski:) A te filiżanki też za mną chodzą:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale jesteś pracowita, nie nadążam. Wszystko oprawione śliczne a kot boski. Ja bez kawy nie funkcjonuję , niestety.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne te Twoje hafty i w bardzo elegancki sposób oprawione. Lubię u Ciebie podglądać prace bo bardzo oko cieszą!:) Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak, Małgoś, właśnie piszę ten komentarz pomiędzy łyczkami ciepłej kawusi :)
    Obrazki świetne, jak to u Ciebie. A ramka, w która oprawiłaś filiżanki, pięknie wykonana. Chciałabym tak potrafić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kot idealnie wpasował się w miejsce w kuchni :)
    Koronki są boskie :) Filiżanki też super!

    OdpowiedzUsuń
  18. obrazki z filiżankami i koronkami zauroczyły mnie :)
    Musze takie mieć.
    Chętnie dołączę do grona obserwatorów :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale słodkie! prześliczne! Gratuluję Ci ogromnego talentu, nie każdy może się takim pochwalić :) pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger