Do wyboru do koloru

Myślałam, że w tym roku inaczej będzie wyglądało moje przygotowanie do świąt. Owszem, ubiegły tydzień spędziłam na malowaniu, lakierowaniu, ale niestety nie bombek, jak planowałam. Nieoczekiwanie i nieplanowanie wydłużył mi się bardzo, bardzo, niewielki jak myślałam remont korytarza. W tym ogólnym bałaganie, nawet w tak zwanym międzyczasie, na niczym nie mogłam skupić uwagi. Nawet niewiele zaglądałam do Was. Mam nadzieję nadrobić to w przerwie świątecznej.
W porę jednak udało mi się zrobić kilka bombek, które są wielkim zobowiązaniem wobec mojej koleżanki Ani. Mam nadzieję, że w przyszłym roku jeszcze ich kilka dorobię. Oprócz jednej bombki, którą pokażę w osobnym poście, Ania nie miała specjalnych życzeń. Początkowo myślałam o stworzeniu jakiegoś kompletu, ale potem zdecydowałam, że każda bombka będzie inna.







 Pozdrawiam serdecznie w tym gorącym przedświątecznym czasie :) Jeszcze tu na chwilę wpadnę...








10 komentarzy:

  1. Wszystkie piękne :) mam słabość do ostrokrzewu, więc ta mogłaby być dla mnie :) Życzę wesołych i spokojnych świąt oraz dużo nowych pomysłow w nadchodzącym Nowym Roku :)
    Pozdrawiam
    An

    OdpowiedzUsuń
  2. Bom,beczki pierwsza klasa! Ja tez urobiona po łokcie zleceniami. A dla siebie nie ma czasu ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście jest z czego wybierać - śliczne bombeczki
    Pozdrawiam Świątecznie :D
    Krzysiek z Chainmaille.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne bombki! Zdrowych i spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowności narobiłaś :) każda ma swój urok.
    Zdrowych Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz nieustającej Bożej obecności w nadchodzącym Nowym Roku 2015 .

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę radosnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger