Jubileusz
W niedzielę wraz z koleżankami z "kółka hafciarskiego" obchodziłyśmy niemały jubileusz. To już 40 lat odkąd w moim miasteczku spotykają się zakochane w haftach i szydełku kobiety. Inicjatorką spotkań była Pani Zdzisia, osoba bardzo znana z propagowania KULTURY w naszym mieście. Bardzo cieszę się, że kiedyś zadzwoniła do mnie z pytaniem, zaproszeniem właściwie, czy nie zechciałabym zasilić bardzo okrojone w tym czasie koło hafciarskie. Bardzo zależało jej na kontynuacji i odmłodzeniu spotkań hafciarsko zakręconych kobiet. Nie umiałam odmówić, więc co poniedziałek mimo tego, że Pani Zdzisi już nie ma, spotykamy się z koleżankami "po fachu" i wiek nie ma tu najmniejszego znaczenia, no może jedynie gdy o doświadczenie chodzi.
Jubileuszowemu wieczorkowi towarzyszyła wystawa prac obecnych uczestniczek spotkań, ale także tych, które już w nich nie uczestniczą, a nawet dzięki uprzejmości rodzin tych, które już nie żyją. Dla wielu osób było to bardzo wzruszające spotkanie.
Oto zdjęcia prac z wystawy.
moje prace
prace moich koleżanek
szczegóły pozostałych niesamowitych prac
Na koniec chcę zadedykować Wam fragment wiersza, który specjalnie dla naszego koła napisała Irena Molenda.
(...) Bo w Tomaszowie jest magiczne miejsce
w którym się rzecz cudowna dzieje,
trwają niezwykłe, barwne sabaty,
lecz nie czarownic a czarodziejek.
Czarodziejek, co za pomocą
maleńkich różdżek, stalowych igiełek
tworzą przecudne kolorowe światy,
krajobrazy, misterne koronki
i radosne kwiatowe makaty.
Za oknem noc opończą ciemną
miasto przykrywa,
a u hafciarek
nigdy szaro i nieciekawe
nie bywa.
Ciastko i kawa, miłe pogwarki,
pogawędki a nawet zwierzenia,
te cudowne chwile
spędzone tak mile
zostaną w naszych wspomnieniach (...)
A nas te nitki barwne, kolorowe
niech łączą w więzy
przyjaźni pięknej
jak nasze serwety
i pamiętajmy, że piękne dzieła
tworzą piękne, wspaniałe kobiety.
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za odwiedziny i cierpliwość, jeśli przeczytałyście tego wyjątkowo długiego posta :)
Gosiu, przeczytałam wierszyk i ciarki jeszcze mam na plecach. Działajcie, kochane kobietki!
OdpowiedzUsuńZdolniachy :)
OdpowiedzUsuńFajne takie koło, ciekawe czy u mnie na wsi takowe działa, bo jak kiedyś będę emerytką to miło by było spędzać choć trochę czasu z hobbystkami :)
Tylko pozazdrościć takich spotkań :) Wspaniała rocznica...wiele kolejnych Wam życzę!
OdpowiedzUsuńTakie koło to coś wspaniałego. Gratuluję okrągłej rocznicy!
OdpowiedzUsuńWszystkie prace na zdjęciach są przepiękne! Autorki włożyły w nie dużo pracy i serca.
Wspaniałe prace! Zazdroszczę takich spotkań.
OdpowiedzUsuńZdolne z Was babki! Przepiękne prace!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna wystawa, szkoda że nie wszędzie takie kółka działają.Buziaki
OdpowiedzUsuń40 lat!!! Ależ jubileusz wspaniały! Ileż to wyjątkowych prac powstało w tym czasie! I jak się świat ubogacił o przymnożone piękno :)
OdpowiedzUsuń40 lat!!! Ależ jubileusz wspaniały! Ileż to wyjątkowych prac powstało w tym czasie! I jak się świat ubogacił o przymnożone piękno :)
OdpowiedzUsuń