Zimowe stroiki

Święta tuż, tuż, więc czas na dekoracje. Postanowiłam, że tegoroczne świąteczne wianki będą w kolorystyce zimowej, czyli biało-srebrnej z odrobinką zieleni przyprószonej śniegiem. No i z ptaszęciem obowiązkowo.
Pierwszy to mini wianuszek, powstał przy okazji tego drugiego, z brokatowym maleńkim ptaszkiem i białymi różyczkami.


Na drugim wianku przysiadł ptaszek mięciutki jak puszek.  Ten wianek ma około 30 cm średnicy.


Robienie właśnie takich dekoracji sprawia mi niezwykłą przyjemność -  kończąc jeden wianek chciałoby się zaczynać kolejny...

Pozdrawiam serdecznie i życzę wiele przyjemności w przygotowaniach świątecznych :)

12 komentarzy:

  1. Ten drugi ptaszek taki do tulenia :) i ta czupryna - przefajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak sobie siedzę, patrzę i się zastanawiam, który z nich ładniejszy :))
    Zgadzam się z przedmówczynią - pisklak na drugim idealny do miziania.
    Trzeba by sobie teraz życzyć śniegu na święta :))
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny wianek.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne wianuszki, a ten ptasiorek z ostatniego wianka rozwalił mnie całkowicie, jest słodki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczniusie, miękusie (pitaszek) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez lubie takie ozdoby, szczegolnie wtedy kiedy pojawiaja sie tam wlasnie ptaszki czy inne stworzonka, to wyglada naprawde bajecznie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger