Pudełeczko dla Darii
No, no, no trochę mnie tu nie było! Na moim blogu jeszcze klimaty bożonarodzeniowe a tu Wielkanoc tuż, tuż :) Zamówiłam jedynie wydmuszki i błyszczący lakier; mam nadzieję, że coś z nich będzie...
Obrusik z poprzedniego posta na ukończeniu, a tymczasem w mojej "pracowni" sezon szkatułkowy.
Dzisiaj pudełeczko dla Darii na drobne pamiątki:
W końcu udało się zrobić Hugusiowi zdjęcie , na którym go widać (z racji czarnego koloru wcale nie jest to łatwe!) - oto jego ulubiona pozycja do spania, strasznie dziwaczna...
A tutaj oba słodziaki: Misza i Hugo.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
Pudełeczko śliczne:),zwierzaki, jak ludzie mają swoje przyzwyczajenia, a oba psiaczki razem wyglądają słodko:).Pozdrawiam serdecznie. Małgosia.
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko :) a psiaki słodkie
OdpowiedzUsuńojejku jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczna!!
OdpowiedzUsuńPreciosa la caja!! Y tus perritos muy cómodos en la cama, que bonitos, el blanco es como mi Currito, bss
OdpowiedzUsuńSzkatułka urocza, a psiaki kochane!!!
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna szkatułka! Pieski urocze! A Hugo wygląda zupełnie jak moja Lara:) oj, nie jest łatwe fotografowanie czarnego psiaka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń