Pudełeczek ciąg dalszy
Cóż pisać? Kolejne pudełeczko dla maleńkiej damy: motyw już używany (a podobał się bardzo, więc nie mógł być w tym przypadku inny), motyw delikatnych różyczek z serwetki, paseczki to papier do scrabookingu, całość pomalowana farbą kredową (kolor powstały z pomieszania różnych resztek), no i odrobina detali, które sprawiają, że takie oczywiste pudełeczko nabiera "słodkości"...
I co z tego, że Wielkanoc tuż, tuż? Ja z pudełeczek wyjść nie mogę... A wydmuszki czekają....
Dziękuję za odwiedziny, komentarze i zapraszam ponownie :)
Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńGosiu, śliczne pudełeczko idealne dla młodej damy.
OdpowiedzUsuńsuper wyszło, lubię taki styl
OdpowiedzUsuńŚliczne:)))ta dziewczynka na wieczku urocza:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze urzekające.
OdpowiedzUsuńUrocze, dziewczynka rzeczywiście śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Que preciosidad!!!!!!
OdpowiedzUsuńGosia jest słodkie i cudowne.Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko zmalowałaś Gosiu :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiekne nostalgiczne pudełeczko, na rózne rzeczy. Najbardziej podobają mi sie te pisanki ludowe, które niżej pokazałaś. jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam An
Łał, ale fajniusie :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne! Mała dama na pewno w siódmym niebie :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne! Mała dama na pewno w siódmym niebie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!! świetnie dobrane kolory i motyw !!!
OdpowiedzUsuń