niedziela, 5 lipca 2020

Lady in blue

Temat dam, damowych atrybutów itd. to mój ulubiony temat. Zatem, jak tylko trafiłam w internecie na ten wzór (i kolejny, który pokażę w następnym poście) nie mogłam się oprzeć. Kolejka wzorów do realizacji musiała zostać zmodyfikowana i powstała Lady in blue, jak ją sobie nazwałam.
Hafcik jest niewielki, na jakieś dwa wieczory. Wyszywałam na lnie, co szczególnie lubię. No i ten niebieski kolor...


Szczęście moje dopełniła idealnie pasująca ramka z passportou, którą znalazłam wśród strychowych przydasiów. 


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do obejrzenia kolejnej lady :)

11 komentarzy:

  1. Elegancko prezentuje się Twoja dama:) Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:)piękny haft i ramkę dobrałaś idealnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny haft! Swego czasu naprawdę miałem chęć się tym zająć. Zawsze podobał mi się efekt końcowy i bardzo relaksująco mi się kojarzy ta umiejętność.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały haft , kilka krzyżyków , nitek...a tak wiele przekazuje. Piękny. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten haft Gosiu, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Lady piękna naprawdę! Zostaję i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo stylowa - piękne niebieskości. Idę podziwiać kolejną.:)

    OdpowiedzUsuń