piątek, 19 lutego 2021

Zimowy renifer

Na blogach i innych wirtualnych miejscach zaczynają królować pisanki, a ja chcę na przekór wykorzystać jeszcze bardzo zimową aurę (właśnie śnieg zaczął padać, choć już co najmniej 60cm śniegu zalega na ogrodzie) i pokazać zimowego renifera. Wyszyła go moja córka Milena, jako świąteczną dekorację. Teraz jednak, uważam, dekoracja jak najbardziej aktualna...

Każda praca córki bardzo mnie cieszy, bo mam nadzieję, że skutecznie zasiałam w niej ziarenko miłości do rękodzieła, w tym mojego ukochanego haftu krzyżykowego.

Pozdrawiam zimowo wszystkich, co choć na chwilkę tu jeszcze czasem zajrzą:)
 

8 komentarzy:

  1. Piękny haft, brawo dla Mileny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny jest ten motyw renifera i pięknie wyszyty. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosia reniferek śliczny i te dzwoneczki dodaja uroku.Ja też się cieszę , z jeszcze jednej hafciarki w rodzinie.Tak nawiasem to ciągle czekam na ważny telefon kiedy to nastąpi.Szyfr ale wiesz o co chodzi.Całuski

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla córki:)))Fajna sprawa móc robić rękodzieło z dziećmi:)))fajny czas:)))a renifer jak najbardziej jako dekoracja :))mój co prawda przestrzenny wisi na ścianie cały rok:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie proste wzory i wyszywam to na co akurat mam ochotę niezależnie od pory roku...w końcu zima trwa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję,w imieniu córki oczywiście też.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna praca Córki :-) Brawo Ona!
    Mnie takiego ziarenka zasiać się nie udało :-(
    U mojej Córy króluje plakat...
    Pozdrawiam serdecznie, Gosiu :-)

    OdpowiedzUsuń