piątek, 23 lipca 2021

Haftowana "Laurka"

Roztocze, region, w którym mieszkam kocham całym swoim sercem. Dla mnie to takie miejsce "jak u Pana Boga za piecem". 
Roztocze to również nazwa zespołu folklorystycznego działającego w moim mieście Tomaszowie Lubelskim. Z przerwami związana z nim jestem od szkoły podstawowej, już ponad trzydzieści lat. Pani Stasia, moja instruktorka, kierowniczka zespołu bardzo skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do folkloru (tego autentycznego): tradycji, tańca, strojów, haftów, kultury ludowej w ogóle... za co szczególnie jej dziękuję.
W ubiegłym roku zespół obchodził swoje 40-lecie. Jednak ze względu na pandemię obchody tego jubileuszu zostały przełożone na obecny czas i na początku lipca mieliśmy swoje wielkie święto. 
W podziękowaniu dla Pani Stasi w imieniu moich kolegów i koleżanek absolwentów zespołu wyszyłam "laurkę". Jest to motyw z haftów tomaszowskich (hrubieszowskich)


 Nie żyje się po to, aby tańczyć, ale tańczy się, aby być szczęśliwym.
 
TUTAJ chcę przypomnieć starszy post, w którym pokazywałam moje hafty zaczerpnięte z regionu tomaszowskiego.
Dziękuję za wszystkie bardzo miłe słowa i odwiedziny. Oczywiście zapraszam ponownie :) 
 

1 komentarz:

  1. Śliczne podziękowanie będzie miłą pamiątką. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń