To są zakładki wyszyte przez moją córcię. Wyszyła je na plastikowej kanwie, podszyła cienkim filcem, a chwościki zrobiła z muliny. Do tego wybrała śliczne motywy. Zakładki są prezentem na Mikołajki dla przyjaciół. Żeby zdążyć uwijała się jak mróweczka.
Bardzo mnie cieszy, że Milena podziela moje zamiłowanie do rękodzieła :) jestem z niej bardzo dumna, dlatego pokazuję na swoim blogu jej prace.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :)