wtorek, 8 września 2015

Wspomnienie lata

Wprawdzie lato choć kalendarzowe jeszcze trwa, to pogoda letniej nie przypomina. A ja ciepłolubna bardzo jestem i jeszcze ciepełko mi się marzy...
Na wspomnienie mojej ulubionej pory roku prezentuję wianuszek, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i oczywiście musiałam go wyszyć ! Jak tylko znalazłam zestaw (wzoru nigdzie nie mogłam zdobyć) zaraz go kupiłam i z językiem na brodzie natychmiast wyszyłam. Tylko kanwę zastąpiłam moim ulubionym lnem.

 Troszkę szczegółów:
Haft najprawdopodobniej wykorzystam do uszycia poduszki, tylko wenę do szycia muszę znaleźć :)
Pozdrawiam i słonecznych dni życzę. Dziś w prognozie pogody jeszcze nie kazali chować letnich ciuszków!