Jeszcze raz bombki
To już właściwie ostatnie bombki. Jeszcze tylko sfotografuję bombki bliźniaczki, które jutro powędrują do swojej właścicielki i ozdób świątecznych w tym roku koniec.
Znów nie udało mi się zrealizować moich osobistych, świątecznych planów, ale jak już mówiłam "szewc w dziurawych butach chodzi". Pozostaje mi tylko liczyć na zadowolenie tych, do których powędrowały pokazywane bombki, a więc Gabrysi, Tymka i Ani.
Znów nie udało mi się zrealizować moich osobistych, świątecznych planów, ale jak już mówiłam "szewc w dziurawych butach chodzi". Pozostaje mi tylko liczyć na zadowolenie tych, do których powędrowały pokazywane bombki, a więc Gabrysi, Tymka i Ani.
Bombki przepiękne, zwłaszcza te ostatnie :)) Życzę ci zdrowych, pogodnych i spokojnych świąt, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolejne cuda :)
OdpowiedzUsuńTe dwie pierwsze to moje ulubione!!! Ag
OdpowiedzUsuńPadłam, pozbierałam się, spojrzałam na nie - znowu padłam...PRZEPIĘKNE!!! A te z bohaterami Aut - brak mi słów, naprawdę. Skąd ten błysk się bierze, no skąd,pytam? Ta gładź szklana. Gosiu, powiedz mi przynajmniej ile mniej więcej razy taką bombkę miziasz lakierem?
OdpowiedzUsuńGosiu....wszystkie bombki sa zachwycajace!!!
OdpowiedzUsuńJa osobiscie jestem fanka tych z aniolkami(z poprzednich postow), i tych w bardzo stonowanych kolorach. Jestes absolutnie mistrzynia w doborze motywow i kompozycji.
Wesolych Swiat...Ania
Zazdroszczę ich właścicielom... cudne bombki:)))
OdpowiedzUsuńPrzy okazji Gosiu życzę Ci Wesołych Świąt:)))
Gosia zabombkowałaś cudnie w iście rakietowym tempie czego zazdroszczę . Buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczności zrobiłaś i to w zawrotnym tempie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Tobie i Twojej rodzinie, spokojnych, wesołych świąt.
Śliczności zrobiłaś, szczególnie ta ostatnia, niesamowita jest!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnych, rodzinnych i zdrowych świąt!
Wszystkie bombki urocze i wszystkie chciałabym mieć.A przy okazji zdrowych i pogodnych świąt Lipa
OdpowiedzUsuńpiękne prace stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuń