Pozdrowienia

W kwestii robótek u mnie niestety nic się nie zmieniło. Od czasu ostatniego postu nie wyszyłam żadnego krzyżyka, zaczęte skrzynki wolno lakieruję... Choć króciutkie, wolne chwile wykorzystałam do prób biżuteryjnych, co pokażę może następnym razem :)
Wykorzystałam jednak przecudowną pogodę , która zdarzyła się w ostatni weekend ! Otóż z kolegami z pracy udaliśmy się na kolejną wycieczkę w Tatry. Ze względu na zalegający w górach śnieg nie mogliśmy pójść do planowanej Doliny Pięciu Stawów, wybraliśmy dużo łatwiejszą trasę: Rusinowa Polana, Gęsia Szyja, Rówień Waksmudzka, Schronisko Murowaniec, Dolina Suchęj Wody. No i tu pojęcie "łatwiejsza" zostało zweryfikowane - latem być może trasa ta należy do tych z kategorii łatwa, ale w warunkach, jakie zastaliśmy pokonaliśmy ją w czasie o jakieś trzy godziny dłuższym niż przewidują drogowskazy ! Szlak od Gęsiej Szyi całkowicie nieprzetarty (nasza grupa stawiała pierwsze ślady), śnieg bardzo sypki, ziarnisty utrudniał wędrówkę - nogi zapadały się po kolana, a nawet po same "pomidory", mówiąc językiem moich kolegów :) Początkowo było nawet zabawnie, ale z czasem zmęczenie było tak wielkie, że nie można było utrzymać równowagi. Były też momenty "grozy", kiedy po śniegu przechodziliśmy nad potokiem (bez żadnej kładki oczywiście, po samej pokrywie śnieżnej, która przysypała potok ). Jak wyglądaliśmy po dotarciu do schroniska Murowaniec, nie trudno sobie wyobrazić - padnięci ze zmęczenia, w przemoczonych butach, ale za to z buziami i odkrytymi w czasie wędrowania ramionami spieczonymi na raka ! Wszystko wynagrodziła pogoda ! Bezchmurne niebo i ciepło, którego tak długo nie mogliśmy się po zimie doczekać :)






Na rozpoczęty właśnie długi majowy weekend życzę wam tak pięknej pogody, jak w te ostatnie dni, możliwie jak najdłuższego odpoczynku i samych cudownych wrażeń. Pozdrawiam gorąco i dziękuję za odwiedziny !

8 komentarzy:

  1. Piekna wyprawa:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite widoki! Uwielbiam góry!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosia zdjęcia przepiękne , wspaniała wycieczka , a na dodatek z przygodami , to fantastyczne. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. O, rety! To musiało być niesamowite przeżycie! A u nas, w dolinach, już dawno zapomnieliśmy o śniegu!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu nic tylko Ci pozazdrościć tego wypadu w Tatry.
    Pozdrawiam Elwira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  6. Super wyprawa, również zazdroszczę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger