Bajeczna bombka


To właściwie ostatnia bombka, jaką zrobiłam w tym roku, chociaż coś tam jeszcze... dłubię :) Nazwałam ją bajeczna, bo jest bajecznie piękna; jak dla mnie jest to jedna z najpiękniejszych bombek, jakie zrobiłam (choć brak skromności przeze mnie przemawia, muszę tak napisać). Poza tym bardzo mi przypomina obrazy z rosyjskich (a raczej radzieckich) bajek, które dawno, dawno temu można było powszechnie oglądać. Dodałam sporo brokatu i lśniących gwiazdek, żeby jeszcze bardziej bajecznie było ! 
Wspomnę tylko, że serwetka, z której pochodzi motyw jest śliczna. Jeżeli któraś z was, dekupażujących, jeszcze takiej nie ma koniecznie musi nabyć :)

 
A teraz zaczynam nawlekać koraliki na wygrane w candy gwiazdki. Tak więc ozdób choinkowych jeszcze u mnie nie koniec .
Pozdrawiam !

10 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba wplecenie motywu łączącego. Rzeczywiście przypomina bajki z Dziadkiem Mrozem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosia nie nadążam za tobą , tyle naprodukowałaś, rzeczywiście iście bajkowa ta bomba , a ja takiej serwetki nie mam, o.Uwielbiam takie klimaty. Całuski

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się! Bombka cudnej urody. Pięknie wykonana. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oszałamiające są te twoje ozdoby, a ta bombka jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu:))skromność nie jest tu potrzebna:))bo bombka jest rzeczywiście piękna:)))godna pochwały:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna!
    Wesołych Świąt Kochana i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Que bonita!!! FELIZ NAVIDAD!!!! besos

    OdpowiedzUsuń
  8. ...i takich bajecznych Świąt Ci życzę Gosiu :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger