Brokatowo

Bardzo dziękuję za ostatnie komentarze i zgodnie z zapowiedzią pokazuję kolejne bombki.
Wybrane motywy wykorzystałam już w ubiegłym roku do pękatych sopelków. Bardzo je lubię, więc i w tym roku znalazły się na bombkach. Po naklejeniu jednak wydały mi się jakoś mało "atrakcyjne". Poszły więc farbki brokatowe i bombeczki od razu nabrały blasku. Pięknie mienią się w świetle, czego oczywiście nie mogłam uchwycić na zdjęciach.
A tutaj niewielka bombka wklęsła w towarzystwie przecudnej szklanej bombki frywolitkowej, którą dostałam od mojej kochanej siostry Asi, czyli JASMIN.


Pozdrawiam, a kolejne bombki wkrótce...


10 komentarzy:

  1. Faktycznie sliczne te motywy z tymi zolnierzykami a bombka od Jasmin cudna,,tez cos podobnego zmalpowalam ale chyba mi nie wyszla ...pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bombeczki rewelacyjnie wyszły
    już teraz bo nie wiem jak potem z czasem życzę wszytkiego co najlpesze z okazji swiąt dużą ilość uśmiechu na twarzy
    pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wszystkie :) A granatowe zabieram ;) Serdecznie pozdrawiam,Asia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I te bombki, i te z poprzednich postów są cudowne!
    Będą wspaniałą ozdobą choineczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ta wklęsła jest przecudowna, jeszcze razem z bombką od Jasmin, coś pięknego! Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosia cudne bombeczki, proste motywy a tak urocze, mają się świecić i widzę że się świecą,granatowa strasznie klimatyczna.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cuda tworzysz! Ta wklęsła przypomina mi dzieciństwo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger