Letnie wspominki

Właściwie to nie ma co wspominać... Moje letnie wakacje to jedynie przerwa od pracy zawodowej, nie kłopotów niestety... To parę spokojnych chwil w ogródku, gdzie pozwoliłam roślinom rozrosnąć się w sposób niekontrolowany i teraz zastanawiam się jak nad nimi zapanować!
Ale miałam też krótką chwilę twórczą:) Powstał dzięki temu wianek letni do wejściowego korytarzyka

 Mało niestety w tym roku kwiatów w moim ogrodzie - susza, brak weny ogrodniczej (?)

A to oczywiście moi wierni towarzysze!
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za tyle miłych komentarzy pod ostatnim postem. Podobała się "Dziewczyna z różą", oj podobała....

2 komentarze:

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger