Dziewczyna z różą we włosach
Dziś dla odmiany haft. Ukończyłam go jeszcze w kwietniu, ale dopiero teraz go oprawiłam. Po raz kolejny stwierdzam, że właściwa oprawa to jest to! Jak wiele zyskuje obraz przekonałam się odbierając swój haft z oprawy - miałam normalnie gęsią skórkę :)
Wyhaftowana dziewczyna wisi w korytarzu, w towarzystwie pokazywanej już kiedyś Dziewczyny z bukietem.
A tutaj trochę szczegółów ...
Te zdjęcia zrobione tuż po wyszyciu, przed oprawieniem
Tęsknię za wyszywaniem...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Niesamowity obraz. Świetnie dobrana oprawa, wydobyła piękno obrazu.
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Piękny haft!
OdpowiedzUsuńPiękny haft i obraz... :)
OdpowiedzUsuńpiękny haft
OdpowiedzUsuńPiękny obraz:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały :)
OdpowiedzUsuńW ramce prezentuje się pięknie;)
OdpowiedzUsuńGosiu, po prostu rewelacja. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
D.
cudowny
OdpowiedzUsuńUn maravilloso bordado, yo acabo de terminar un corazón de DMC, besos
OdpowiedzUsuńO matulu...ale cudo! W tej oprawie wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńTy nie tęsknij za wyszywaniem, tylko wyszywaj!
Jak dla mnie bardzo dobrze dobrana rama do obrazu. Wyszło super.
OdpowiedzUsuńGdzie takie cudne ramy mają?! I kto tak cudnie wyhaftował?! Czyżby nasza Gocha?
OdpowiedzUsuń:)
Serdeczności Gosiu, wrócisz do wyszywania. Wszystko ma swój czas...