W końcu przestał padać deszcz. Na dworze cieplej niż w domu, w którym pozostaje tylko skulić się i liczyć na cieplejsze dni.
Pod koniec dnia, po spacerze z psem zajrzałam do mojego ogrodu. Deszcz okazał się dla niego zbawienny. Tak pięknie, świeżo, zielono się zrobiło. Kwiatów w tej chwili niewiele, ale ta zieleń... we wszystkich możliwych odcieniach... Cudnie!
Pięknej pogody n weekend Wam życzę :)
Wspaniale Ogród cały w rozkwicie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńU ciebie Gosiu to jak w zaczarowanym ogrodzie pięknie jest, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPiękny jest Twój majowy ogród. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGosia dawno mnie u ciebie nie było, ogród rozrósł się pięknie, ja lubię takie trochę dzikie ogrody a nie do linijki, piękny , podoba mi sie taki, buziaki
OdpowiedzUsuńWczoraj się rozpisałam i nic się nie pokazało, więc piszę drugi raz.Gosia dawno nie byłam u ciebie i uważam , że ogród jest piękny, rozrósł się, jest taki trochę dziki, romantyczny a taki najbardziej lubię.Nie lubię ogrodów pod linijkę, i jeszcze te niezapominajki, jestem zachwycona, dużo bym w nim nie zmieniała.Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękny jest Twój ogród Gosiu :)
OdpowiedzUsuń