Para w czerni

Po długiej przerwie znowu jestem, tym razem z haftem. 

Bardzo lubię tzw. silhouette, czyli czarne portrety wycinankowe. Bardzo lubię też tematykę dam, co już wiecie. Kiedy więc znalazłam ten oto wzór, musiałam go wyszyć - bardzo zabawna, słodka scenka, z damą oczywiście w roli głównej. 
Do haftu wykorzystałam len w białe kropki, a podczas oprawy ozdobiłam go piękną czarną koronką.

 

Pozdrawiam jesiennie i dziękuję za odwiedziny :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger