Para w czerni

Po długiej przerwie znowu jestem, tym razem z haftem. 

Bardzo lubię tzw. silhouette, czyli czarne portrety wycinankowe. Bardzo lubię też tematykę dam, co już wiecie. Kiedy więc znalazłam ten oto wzór, musiałam go wyszyć - bardzo zabawna, słodka scenka, z damą oczywiście w roli głównej. 
Do haftu wykorzystałam len w białe kropki, a podczas oprawy ozdobiłam go piękną czarną koronką.

 

Pozdrawiam jesiennie i dziękuję za odwiedziny :)

6 komentarzy:

  1. Podoba mi się pomysł z koronką! Całoś wygląda bardzo ładnie 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Haft po oprawieniu wygląda elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie prezentuje się ta parka w takiej oprawie :-))
    Pozdrawiam, Gosiu, serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wystarczy , że połączysz kilka elementów w całość, hafcik, materiał, koronkę, a całość zyskuje głębię romantycznej sceny, śliczne, buziaki

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swój komentarz,
będzie mi bardzo miło...

Dziękuję !
Copyright © Lubię... , Blogger