poniedziałek, 17 października 2011

Góry jesienią (?)

Mamy połowę października a w górach można by powiedzieć zima ! Na drzewach kolorowe liście przyprószone pierwszym śniegiem, stoki i szczyty gór również pobielone przez biały puch... Pięknie ! Nigdy nie miałam okazji być w górach zimową(?) porą, a tu proszę... okazja się nadarzyła odwiedzić Tatry, za którymi ogromnie się stęskniłam. Nie byłam tu już trzy lata, a wcześniej (przez kolejnych ładnych kilka lat) odwiedzałam je każdego lata.
W ostatni weekend byłam na wycieczce w Tatrach. Ze względu na niezbyt sprzyjającą górskim wędrówkom pogodę odbyłam jedynie spacer po Dolinie Strążyskiej, a następnie Drogą Pod Reglami dotarłam do prześlicznej Doliny Białego. Po drodze wdrapałam się jeszcze na Sarnią Skałę. Widoki z powodu ciężkich, niskich chmur ograniczone znacznie, a mimo to mogłam przez chwilę rozkoszować się atmosferą gór...





A taką pogodą pożegnały się ze mną góry rankiem w dniu wyjazdu...
Ech... nie mogło być tak wcześniejszego dnia ?