Kaneczka
W końcu na dworze pokazało się słoneczko i zrobiło się prawdziwe lato. Oby jak najdłużej! W związku z tym na moim blogu też niech trochę lata zagości.
Tym razem kaneczka. Znajoma poprosiła mnie, żeby nieco odnowić starą kaneczkę na mleko. Miało być wiejsko, kogutki, kurki czy coś takiego, ale miała jednak pozostać biała. Wybrałam motyw z serwetki - kompozycja była w zasadzie gotowa, ja tylko umieściłam kogutki na kaneczce.
Tym razem kaneczka. Znajoma poprosiła mnie, żeby nieco odnowić starą kaneczkę na mleko. Miało być wiejsko, kogutki, kurki czy coś takiego, ale miała jednak pozostać biała. Wybrałam motyw z serwetki - kompozycja była w zasadzie gotowa, ja tylko umieściłam kogutki na kaneczce.
Przy okazji pokazuję swoją kaneczkę, którą zrobiłam dawno temu (jak byłam mała zbierałam w nią jagody). Tutaj umieściłam obrazki ze wsi, niestety nie polskiej a holenderskiej raczej. Ale i tak jest moim zdaniem bardzo fajna. Dodam, że trochę natrudziłam się, żeby połączyć motywy z dwóch różnych serwetek, farby poszły w ruch, ale w efekcie jestem zadowolona.
Piękne te kaneczki!Kiedy ja tak będę umiała?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWcale nie mylilam sie piszac ze masz talent...ale granice tego talentu nie mieszcza sie w zadnych ramach..piekny decupaz,,chetnie poszlabym z taka kaneczka nazbierac jagod...pozdrawiam milo ;)
OdpowiedzUsuńWspomnienia ruszyły dzięki tobie Gosiu.
OdpowiedzUsuńW taką kankę w dzieciństwie zbierałam jagody a na co dzień odbierałam mleko.
Szkoda że nie została w domu ./././
Piękne:)))mnie też się udało zrobić dwie całkiem fajne kanki:)))
OdpowiedzUsuńObie kaneczki są piękne :) Ja też zbierałam jagody do takiej...no nie tak pięknie ozdobionej :)
OdpowiedzUsuńWyglądają zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńPięknie z kogucikiem wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie kanki ozdobiłaś,szkoda,że to dla mnie czarna magia...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Są przepiękne i masz powody do zadowolenia:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę jak nadłużej tej pięknej pogody.
Cudne!!! Też choruję na taką kankę.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)))
przypomniało mi się dzieciństwo.... też z taką kanką szalałam po lesie hihihi
OdpowiedzUsuńświetnie ci wyszły .... szczególnie ta z motywem wsi mnie urzekła
Śliczne kaneczki
OdpowiedzUsuńGosiu, kaneczki to prawdziwe perełki.......wszystkie Twoje prace właściwie są perełkami i cieszę się, że znowu będę je mogła podziwiać :)))))))))
OdpowiedzUsuńrzeczywiście powiało latem i wsią. bardzo ładne te kaneczki.
OdpowiedzUsuńśliczne kaneczki
OdpowiedzUsuńUrocze te kurki, fajnie pasują do kaneczki! Holenderskie sceny - śliczne!
OdpowiedzUsuńOch jakież to piękne ;o)
OdpowiedzUsuńO raju, jakie to śliczne! Cóż za ciepły klimacik, uwielbiam taki styl!
OdpowiedzUsuńTo oznaki prawdziwego lata, te kaneczki i jagody,u nas mowi sie na to "blaszanka" i tez kojarzy mi sie z dziecinstwem, zbieraniem jagod, umorusana buzia i lila jezykami...pozdrawiam cieplo i podziwiam jak zawsze!
OdpowiedzUsuńKanki w sielsko-wiejskich klimatach to jest to! Śliczne obydwie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że do Ciebie trafiłam:)
OdpowiedzUsuńJestem pierwszy (ale NIE OSTATNI!) raz i już mnie zauroczyłaś swoim postrzeganiem świata :)
Pozdrawiam cieplutko,
amaggie
NO TEN MOTYW QRKOWO-KOGUCIKOWY BARDZO MI PRZYPADŁA DO GUSTU..ALE TWOJA KANECZKA -PRZESŁODKA
OdpowiedzUsuńKaneczki urocze.Sama nie wiem ktora ladniejsza.Ta w holenderskie motywy wyszla pieknie.Mam ta serwetke i czeka aby cos z niej wymodzic.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo wam wszystkim dziękuję i przyznaję, ze mam chęć na kolejną kaneczkę...
OdpowiedzUsuńGosia, pierwszą już dane mi było podziwiać w realu jest pięknie skomponowana,a ta kurkowa jest niesamowita, pomimo że tak wiele się na niej dzieje jest bardzo delikatna, sielska.Buziaki.
OdpowiedzUsuńŻe też ja jej wcześniej nie widziałam, istne cudo!!!
OdpowiedzUsuńSuper , pięknie Ci wyszły Gosiu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam