Poduszeczka na obrączki
Pozostając w temacie ślubu, dziś pokazuję poduszeczkę na obrączki, którą wyszyłam dla córki mojej serdecznej koleżanki. Ślub był w czerwcu, a motywem przewodnim były piwonie, więc i na poduszeczce musiała znaleźć się właśnie piwonia. Motyw pochodzi ze wzoru biscornou firmy FABY REILLY. Brzeg wykończony frywolitką, niestety nie mojej roboty, a szczęśliwie, przez przypadek kupioną, gotową pasmanterią.
Piękna podusia:))bardzo mi się podobają takie motywy przewodnie w dzisiejszych weselach:)jak piwonie to w wazonach ,na podusi,i pewno jeszcze gdzieś:)moja przyjaciółka robiła ostatnio dwa wesela,na jednym była lawenda a na drugim bzy:))jakież to wszystko było piękne:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba! Jeszcze takiej poduszeczki na obrączki nie widziałam jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńBardzo miło!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Prześliczna:)
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńWspaniała poduszka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrecioso!!!!!!bss
OdpowiedzUsuńPięknie ją zrobiłaś, zadbałaś o każdy szczegół :)
OdpowiedzUsuńAle mam zaległości, przez szukanie domu nie zaglądałam na blogi.Gosia poduszeczka niesamowicie urokliwa i pięknie wykończona, będzie piękną pamiątką ze ślubu.
OdpowiedzUsuń