Matka Boża z Dzieciątkiem - odsłona trzecia
Nie lubię wyszywać poraz kolejny tego samego wzoru, ale czego nie robi się dla własnego dziecka.
Z okazji ślubu chciałam podarować nowożeńcom tradycyjny obraz Matki Bożej. Córka wybrała sobie właśnie ten wzór, wzór który wyszywałam już dwukrotnie. Nie dziwię się, bo chyba z dostępnych wzorów ten rzeczywiście jest najpiękniejszy.
Oczywiście oprawiony jest inaczej niż te wcześniej wyszyte. Możecie zobaczyć je TU i TU - stąd w tytule: odsłona trzecia!
W miejscu docelowym:
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Matko jedyna !! Przecudnej urody haft ! I wcale się córce nie dziwię ,że chciała właśnie ten !
OdpowiedzUsuńJakoś też nie przepadam za haftowaniem tego samego wzoru , no ale zdarza się ,że właśnie ten komuś się podoba i koniec :)
Niezmiennie cudowny,ma coś w sobie, to prawda.
OdpowiedzUsuńJest przepiękny.
OdpowiedzUsuńMoja Matka Boska od wczoraj wisi na ścianie, z tą różnicą, że ja wyszywałam koralikami.
Pięknie oprawiony , lubię dobrze dobrane ramy :) na scianie prezentuje sie super
OdpowiedzUsuń