Wspominałam w ostatnim poście o nowym projekcie - hafcie dla nowonarodzonego dzidziusia.
Ta dam! Oto jest, gotowy...
W związku z zaistniałą sytuacją nie mam możliwości na razie oprawić haftu, ale efekt końcowy obiecuję pokazać.
Obrazek jest bajeczny...
Wzór został opracowany na podstawie malarstwa Victora Nizovtseva. Zachęcam do obejrzenia jego prac, są naprawdę urocze.
A tutaj oryginał:
Z dziewczynki musiałam jednak zrobić chłopczyka (nie wiem czy
wystarczająco - nie wyszyłam tylko warkoczyka), ale haft przeznaczony
jest dla chłopca właśnie. To właśnie ten wzór podobał się zamawiającej najbardziej.
W ten niepewny czas życzę Wam zdrowia, bo to w tej chwili najważniejsze. Uważajcie na siebie...