Witam serdecznie po wakacjach. Było u mnie ostatnio wiejsko i sielsko, więc teraz nieco zmiana klimatu.
Tym razem wracam do tego, co lubię najbardziej, a jest bardzo kobiece, zwłaszcza takie "z epoki", czyli damskich atrybutów, w których wykorzystałam haft krzyżykowy oraz wstążeczkowy.
Hafty te zaczęłam wyszywać ładnych kilka lat temu. O ile krzyżyki poszły dość szybko, o tyle z elementami wstążeczkowymi było gorzej. Hafty są bardzo małe, zależało mi na tym, więc wyszyte na 18". W związku z tym nie mogłam dobrać wstążeczek, żeby ładnie się układały i stworzyły odpowiednio małe elementy. W końcu udało mi się kupić takie specjalne do haftu, jedwabne, cieniutkie. Hafty dokończyłam w ubiegłym roku, ale właściwie nie wiedziałam, co z nimi zrobić. W tym roku na potrzeby chwili oprawiłam je, niestety w dość przypadkowe ramki. Poniżej prezentacja detali.
Dziękuję za odwiedziny i życzę w dalszym ciągu tak słonecznych dni :)
