wtorek, 22 sierpnia 2023

Haft tomaszowski cd.

Dzisiaj kontynuuję temat haftu tomaszowskiego. Wspominałam o nim w poprzednich postach. 

Tym razem powstała poduszka z motywem, który zaczerpnęłam ze starego haftowanego ręcznika (1933r.), eksponatu z naszego muzeum regionalnego. Zrobiłam sobie zdjęcie, w domu na jego podstawie narysowałam wzór i wyszyłam go na poduszce. Zachowałam też oryginalną czerwono-czarną kolorystykę. 

Wyszyty wieniec polnych kwiatów szczególnie mi się spodobał - nie ma tu symetrii, motywy nie powtarzają się, co ja bardzo lubię.
Poduszka spodobała się nie tylko mi i mam już zamówienie na kolejną. Bardzo się cieszę, że będę mogła znowu sięgnąć po nasz regionalny haft.
A tu pozostałe zdjęcia.







 Bardzo dziękuję za odwiedziny i życzę jeszcze jak najwięcej gorących wakacyjnych dni :)