niedziela, 1 czerwca 2014

My secret garden

My secret garden - taki mały żarcik...
Choć marzę o takim małym sekretnym ogrodzie, mojemu jeszcze daleko do takiego stwierdzenia. Ma on zaledwie kilka lat i tylko jego część jest urządzona. Na to, aby nabrał charakteru trzeba jeszcze wiele czasu. Obecnie jednak pogoda sprzyja i w bardzo szybkim czasie rośliny się rozrastają. Uwielbiam ten moment w roku - wszystko jest bardzo świeże, a zieleń ma nieskończoną ilość odcieni. Zanim nastąpiły deszczowe dni, które nie mają końca zrobiłam kilka zdjęć.
Oto najładniejsze fragmenty mojego secret garden.

ścieżka między krzewami...

 rabata bylinowa...
 nie mogło zabraknąć Miszy, mojego wiernego towarzysza...
Mam nadzieję, że przed pokazaniem moich kolejnych prac chętnie zajrzałyście do mojego ogródka. Bardzo dziękuję zatem za odwiedziny. Winna jestem również podziękowania za komentarze pod ostatnim postem. Pozdrawiam i życzę Wam oraz sobie samej w końcu pięknej słonecznej pogody i ciepełka:) Brakuje mi go bardzo w ostatnich dniach...