sobota, 13 stycznia 2024

Zimowa kula


Zimowy ryneczek  w kuli akrylowej kiedyś już był, ale i w tym roku dostałam takie zamówienie.

Bardzo lubię robić takie bombki...




Bez kuli

U mnie też taka piękna zima. A u Was? 

5 komentarzy:

  1. Piękna ta uliczka zamknięta w kuli. U mnie podobnie jak w kuli śnieżek ciągle dosypuje :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu jest magia, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombka bardzo ładnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna zimowa ozdoba. Ja kiedyś, wieki temu, wykonałam cerkiew w takiej kuli ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie bardzo zaciekawiło plecionkarstwo, kiedy odwiedziłam warsztaty plecionkarskie w Zagrodzie Jamneńskiej.

    OdpowiedzUsuń